poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Rozdział 2

To był Luke, razem z nim byli jego bracia i kumple, odetchnęłam z ulgą widząc ich.
-Ty wpłaciłeś kaucję?-zapytałam podchodząc bliżej.
-Tak, nie musicie dziękować, to była czysta przyjemność.
-Czemu to zrobiliście?
-Jesteście fajne i szalone, polubiliśmy was.
-Miło, my też bardzo was lubimy.-wtrąciła się Faith.
-Zimno Ci?-zapytał mnie Luke.
-Tak trochę, w końcu jestem w szortach i staniku od bikini.
-Więc kto kazał Ci zdejmować bluzkę w środku imprezy.-zaśmiał się i założył mi swoją bluzę.

Hope w bluzie Luke'a

Od razu było mi cieplej. Gorący chłopak, gorąca bluza, cały alkohol jakby magicznie opuścił mój organizm, ale nie czułam się jak na kacu, byłam w mega szoku.
-Podrzucić was do domu?
-W sumie, my nie wracamy do domu.-odpowiedziała moja przyrodnia siostra.
-Jak to nie?- zdziwił się chyba Daniel. Tak to on jestem pewna bo jest farbowany na blond jak ja.
-Uciekłyśmy na ferie wiosenne, chciałyśmy po imprezie jechać do LA.-wytłumaczyłam.
-A więc mamy do czynienia z uciekinierkami.
-Tak tak, śmiej się z nas, ale nie ty masz pistolet w kieszeni.
-Hope co ty pierdolisz?! Nie mamy żadnej broni.
-Mów za siebie Faith. Jeden z tych policjantów chciał mnie bliżej poznać i nie zauważył, że coś mu zginęło.Wyjęłam broń z tylnej kieszeni spodenek.
-Po co ci to?-zapytał Luke przytulając mnie.
-Jakby jakiś kutas w LA się do mnie dobierał, mam się czy bronić.
-Nikt nie tknie dziewczyny Brooks'a.
-Wybacz, ale żadna z nas nie jest dziewczyną któregoś z was.
-Jesteś pyskata i seksowna, lubię takie.
-Zobaczyłbyś ją w akcji.
-Faith!-krzyknęłam.
-Oo a skąd Twoją przyjaciółka wie takie sprawy?
-Zabawiałyśmy się w trójkącie z jakimś kolesiem. Aż tak podnieca Cię moje życie seksualne.Powiedziałam i spojrzałam na wybrzuszenie w jego spodniach.Usłyszałam głośny śmiech jego kompanów, a sama podeszłam do Sue i Faith.
-Wsiadajcie podwieziemy was, też tam jedziemy.-James otworzył nam drzwi.
-Dzięki.-wsiadłyśmy na tyły, a już po chwili ruszyliśmy z piskiem opon.Po kilkunastu godzinach byliśmy na miejscu. Wysiadłyśmy przy naszym hotelu, a chłopcy odjechali.
*TYDZIEŃ PÓŹNIEJ*
Świetnie bawimy się na wyjeździe, okazało się że mieszka tu wujek Faith i mieszkamy u niego, zmieniłyśmy trochę wygląd no i zaprzyjaźniłyśmy się z kuzynką mojej przyjaciółki Maya. Jest zajebistą dziewczyną, lubi ostre imprezy tak samo jak ja, dlatego najczęściej baluję z nią, dzisiaj idziemy na świetną imprezę, Sue wyjechała bo stwierdziła że ,,tęskni za rodziną'' jej strata my zamierzamy się zajebiście bawić.
*GODZINA 23 KLUB CANCOON*
Od 2 godzin pijemy, ćpiemy i świetnie się bawimy. Chyba nigdy w życiu nie czułam się tak wyluzowana, całowałam chyba połowę osób w tym klubie, wliczając gorące laski. Odwróciłam się w kierunku baru i nie wierzyłam w to co widzę.
-To są pieprzone kurwa żarty!


OTO JEST ROZDZIAŁ 2 DŁUGO CZEKAŁAM NA TE 5 KOMENTARZY ALE BYŁO WARTO BO BARDZO LUBIĘ PISAĆ TUTAJ ROZDZIAŁY.

5+ KOMENTARZY = NASTĘPNY ROZDZIAŁ 

7 komentarzy:

  1. dawaj nastepny, fajnie sie zapowiada

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez przypadek natrafilam na tego bloga i moge przyznac, ze jest swietny. Do tego kocham ten film. Powodzenia. + moglabys mnie informowac na twitterze o nowych rozdzialach? :)/ @luvmyyammouni

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział, ale za krótki. Mogłabyś trochę dłuższy rozdział pisać, bo zaczęłam go i zaraz musiałam kończyć. @PMaleszewska

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten ff jest inny niż wszystkie i może być nawet niezły. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział! Cudnie piszesz, czekam na nexta xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się ciekawie, już lubię Hope. Dodawaj dłuższe rozdziały bo strasznie szybko się czyta.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sie nie moge doczekać nastepnego rozdziału !! @luvmycrazymofos

    OdpowiedzUsuń