-Rusz dupę Hope! wychodzimy się zabawić!.-do mojego pokoju weszła Faith, miała na sobie sportowy czarny stanik z neonowo różowymi wstawkami i szorty, wyglądała zabójczo względem mnie, ja ubrałam specjalnie lekko podartą bluzkę na ramiączkach i czarne szorty z lekkim brokatem.
-Ok, idziemy się schlać w 3 dupy i rozdziewiczymy w końcu naszą Suzzy.
Tak, to był nasz plan, rozdziewiczenie mojej przyrodniej siostry, udawała, bądź nie, grzeczną dziewczynkę, kiedy ja miałam opinię zdziry.Nie przeszkadzała mi ona, liczyło się to że jestem sobą, zdzirowatą, imprezowiczką która lubi dobry seks, narkotyki i alkohol. Zgodziłam się zabrać Sue na imprezę, tylko dlatego że tata poprosił, zresztą i tak zostawię ją tam samą, jeśli zobaczę jakiegoś przystojniaka. I jak na życzenie, na wejściu zobaczyłam grupę przystojniaków, była ich piątka, postanowiłam podejść do nich z dziewczynami.
-Hej, jesteście tu nowi? -zapytałam.
-Tak, przyjechaliśmy na ferie wiosenne.-odpowiedział jeden z nich.
-Jeśli chcecie, to razem z Faith i Sue pokażemy wam okolicę.
-Jeśli mówiąc okolice, masz na myśli miejsca gdzie są laski, chociaż w małej części tak gorące jak ty, to się zgadzam.-skomplementował mnie kolejny chłopak, spodobał mi się.
-Nie ma tu tak gorących dziewczyn jak ona.-powiedziała Faith.
-A więc..-zaczął jeden.-musimy zostać tu z wami.-uśmiechnął się uroczo.
Piliśmy tak już parę godzin, dowiedziałyśmy się że 3 z nich to bracia, starszy Beau jest brunetem i ma dziewczynę, Luke i Jai to bliźniacy, mają podobne tatuaże, a ja odróżniam ich tylko po piercing'u, Luke ma kolczyk w wardze a Jai w brwi, James i Daniel to przyjaciele, James ma tylko piercing, a Daniel dodatkowo ma tatuaże, wszyscy są cholernie przystojni, ale mnie zainteresował Luke, co chwile prawił mi jakieś komplementy, złapaliśmy wspólny język, poszłam z Faith do toalety i zaczęłyśmy rozmawiać.
-Co o nich sądzisz.-zapytałam.
-Są przystojni i pewnie mają dość sporych kolegów w spodniach.
Zaczęłyśmy się śmiać z seksualnych podtekstów mojej przyjaciółki.
-Bierzemy się za bliźniaków.-wypaliła nagle.
-Jasne, ale ja biorę Luke'a.-powiedziałam wychodząc z łazienki.Byłam w szoku, ponieważ zobaczyłam Sue, która obściskiwała się z Beau pod ścianą, a reszta grupy ich obserwuje.
-Darmowe porno.-krzyknęłam a wszyscy spojrzeli na mnie.
-Możemy nagrać własne.-usłyszałam Mark'a
-Haha, w twoich snach! Jestem dzisiaj zajęta!
-Kto Cię zajął?-zapytał Luke.
-Ty!-powiedziałam i złączyłam nasze usta w pocałunku, nie protestował.Ta chwila trwałaby dłużej gdyby nie krzyk Cat.
-GLINY JADĄ, ZWIJAMY SIĘ!!
I jak na zawołanie, odsunęliśmy się od siebie i każde poszło w swoją stronę, już miałyśmy wychodzić gdy usłyszałam.
-STAĆ, POLICJA!
-NIE KURWA, MYŚLAŁAM ŻE KRASNOLUDKI!
-ZACHOWUJ SIĘ GÓWNIARO!
-DLA TWOJEJ WIADOMOŚCI MAM 18 LAT I MOGĘ ROBIĆ CO CHCĘ!
-Przestań kłócić się z policją!-krzyknęła Suzzy.
Nie wierzę, po prostu kurwa nie wierzę, jadę na pieprzony komisariat. Zbadali nas, Suzzy chcieli wypuścić bo była tylko pijana, ale gorzej ze mną i Faith, bo razem z Cat i chłopakami ćpałyśmy a badania to wykryły.
-No młode damy będziecie się ostro tłumaczyć przed rodzicami.-powiedziała jakaś stara baba.
-Nasi rodzice wiedzą że bierzemy narkotyki.-powiedziałam razem z Faith na co się zaśmiałyśmy.
-A więc posiedzicie tu, bo wasi rodzice nie odbierają a ktoś musi wpłacić kaucję.
-Ile wynosi ta kaucja?-zapytała Sue.
-Za waszą trójkę, 1900$ .
O kurwa, ale pieniądze, w życiu nie widziałam tyle forsy, a co dopiero mama i tata maja je wpłacić.Siedziałyśmy w ciszy dopóki Suz nie zaczęła rozmowy.
-Co teraz z nami będzie?
-Jeśli rodzice nas nie odbiorą, pewnie wezmą nas jacyś bandyci, żeby uprawiać seks, w końcu mamy cycki i jesteśmy ładne a jak będziemy niegrzeczne, zabiją nas.-odpowiedziałam, formując z jednej ręki pistolet celujący w siostrę.
-Przestań ją straszyć Hope, nic nam nie będzie, po prostu wypuszczą nas jak będziemy trzeźwe lub rodzice nie przyjadą.-tym razem Faith przemówiła.Gadałyśmy dalej aż nagle, kraty od naszej celi się otworzyły.
-Jesteście wolne!-powiedział stary grubas który nas wypuścił.-no ruszcie się nie mam całej nocy.
-Rodzice tak szybko za nas zapłacili?-zdziwiłam się.
-Nie, anonimowi dawcy, a teraz wypad.
Nic nie mówiąc, wyszłyśmy z celi a potem z komisariatu, nie mam pojęcia jak stąd wrócimy, nie byłam nigdy w tej części miasta, albo byłam na haju i nie pamiętam. Już miałam wpaść w panikę gdy usłyszałam głos.
-Podwieźć was dziewczyny!
Odwróciłam się, to był...
OTO JEST PIERWSZY ROZDZIAŁ, KTO PROPONOWAŁ DZIEWCZYNĄ PODWÓZKĘ? PODOBA WAM SIĘ ROZDZIAŁ?JEŚLI CHCECIE BYĆ INFORMOWANI PISZCIE W KOMENTARZACH, KOCHAM WAS X.
5 KOMENTARZY = NASTĘPNY ROZDZIAŁ